– w dziale informatyki związanym z bezpieczeństwem, wyrażenie „wyciąg z węża” oznacza przesadzone obietnice sprzedawców oprogramowania dotyczących bezpieczeństwa sprzedawanego software’u. Eksperci od szyfrowania przyrównują obietnice sprzedawców oprogramowania do przesadzonych obietnic XIX-wiecznych sprzedawców tajemniczego eliksiru, który był zachwalany podobnie, jak dzisiaj zachwalane są tajemnicze „superbezpieczne” algorytmy.
Obserwatorzy zauważyli, że zarówno sprzedawcy tajemniczego specyfiku, jak również sprzedawcy „wężowego” oprogramowania mają obecnie uzasadnienie kupna drogiego, ale według nich wartego swojej ceny, produktu, jeśli jego zdolności nie zostały przesadzone. W XIX wieku w Ameryce wężowy olej był alternatywnym lekarstwem, używanym przez chińskich imigrantów, pracujących przy budowie transkontynentalnej trasy kolejowej. Olej wydawał się być skutecznym w leczeniu bólów, które dokuczały robotnikom. Europejscy robotnicy nauczyli się od Chińczyków leczniczych właściwości specyfiku i zaczęli je rozpowszechniać. Przedsiębiorcy zauważyli wzrastający popyt na medykament i zaczęli obiecywać konsumentom, że chiński eliksir może wyleczyć wszystko, co im dolega. Odtąd wężowy olej stał się synonimem oszustwa i fałszerstwa i ludzie zapomnieli o jego ograniczonych, ale jakże cennych właściwościach.
Matt Curtin, któremu przypisywane jest wprowadzenie tego określenia do slangu komputerowego, zaleca kupującym ostrożność i nieufność wobec „superprogramów” zawierających sekretne algorytmy „nie do złamania”. Publiczne analizy dotyczące algorytmów, wykonane przez matematyków i ekspertów od szyfrowania są najlepszym sposobem na zabezpieczenie algorytmów przed złamaniem w przeciągu rozsądnego odcinka czasu.