Drive by-harming

– rodzaj ataku sieciowego wykrytego przez firmę Symantec i Wydział Informatyki na Uniwersytecie Indiana (USA). Z przeprowadzonych badań wynika, że podatne na tego typu ataki są milionów użytkowników połączeń szerokopasmowych na całym świecie.

W przypadku tradycyjnego ataku typu „pharming” przestępca stara się przekierować użytkownika odwiedzającego określoną witrynę internetową do strony sfałszowanej. Może to osiągnąć, modyfikując plik hosts w komputerze ofiary lub wprowadzając zmiany w systemie DNS (Domain Name System).

Tymczasem atak „drive-by pharming” to nowy rodzaj zagrożenia polegający na tym, że po odwiedzeniu przez użytkownika destrukcyjnej witryny atakujący może zmienić ustawienia DNS na routerze użytkownika lub w punkcie dostępu bezprzewodowego. Zmiana dokonywana jest przy pomocy kodu napisanego w JavaScript po wejściu na fałszywą witrynę i jest możliwa w sytuacji, gdy router szerokopasmowy nie jest chroniony hasłem lub gdy atakujący jest w stanie je odgadnąć — na przykład korzystając ze znanego hasła domyślnego, które nie zostało zmienione przez użytkownika. Dzięki zmianie DNS przestępca komputerowy uzyskuje pełną kontrolę nad tym, które witryny użytkownik odwiedza w internecie. Użytkownikowi może na przykład wydawać się, że odwiedza stronę swojego banku, gdy w rzeczywistości został przekierowany do spreparowanej witryny. Fałszywe strony są wiernymi kopiami autentycznych witryn, dlatego użytkownik często nie będzie w stanie zauważyć żadnej różnicy. Po przekierowaniu do witryny „banku”, wprowadzeniu przez użytkownika nazwy i hasła atakujący metodą „pharming” może wykraść te informacje. Dzięki temu będzie w stanie uzyskać dostęp do konta ofiary w prawdziwej witrynie banku i dokonać przelewu, utworzyć nowe konta lub wypisać czeki.

Najprostsze zabezpieczenie to zmiana w routerze hasła domyślnego na unikalne. Ponadto zalecane jest korzystanie z oprogramowania zabezpieczającego komputer, czyli antywirusa, zapory ogniowej (firewall), mechanizmów wykrywania włamań i chroniących przed lukami w zabezpieczeniach. Eksperci przypominają również, by nie otwierać odnośników, które wydają się podejrzane — na przykład nadesłanych przez nieznane osoby wiadomości e-mail.

Użytkownicy trafili tutaj szukając: drive-by słownik